Suwalskie nieszczęście – lata zaniedbań jednego psa

Doprowadzenie psa do takiego stanu wbrew pozorom nie jest takie proste. Nie wystarczy zaniedbać, zignorować rozwijającą się chorobę skóry. Trzeba do tego skazać psa na życie w wilgoci, kurzu, bez dostępu światła słonecznego. Nie podawać absolutnie żadnych leków wspomagających odporność, przetrzymywać ze zwierzętami przenoszącymi pasożyty, nie karmić a głodzić. I tak długimi miesiącami, może nawet latami. Aż zlikwiduje się resztki odporności, a organizm doprowadzi do ostateczności.

W takim stanie psa przetrzymywał właściciel w Suwałkach. Psa na naszą prośbę odebrali przedstawiciele Pogotowia dla Zwierząt z Trzcianki. To im należą się wyrazy uznania, bo dzięki ich interwencji możemy wspólnie jeszcze pozbierać to co z tego nieszczęśnika pozostało. Pogotowie złożyło także zawiadomienie do prokuratury o znęcaniu się nad zwierzęciem przez opiekuna. I oby te zdjęcia przekonały sąd, że ten pies jest ofiarą długotrwałych praktyk okrucieństwa poprzez zaniedbanie i nieudzielenie mu jakiejkolwiek pomocy.

Psiak trafił do nas w niedzielne popołudnie. Był zbyt słaby nawet na transport do weterynarza. Słaniał się na nogach i wył z bólu. Dostał od nas porządną dawkę leków wzmacniających i płynów, noc spędził niemal nieruchomo. Dzisiaj został hospitalizowany w Przychodni dla zwierząt OAZA i już ruszamy z długotrwałym i skomplikowany, leczeniem.
Co mu dolega? Z tego co już udało się zdiagnozować: nużeniec, zaawansowana grzybica oraz świerzbowiec drążący o liczebności osobników zadziwiającej nawet doświadczonych lekarzy. Czekamy na wyniki badań w kierunku obecności gronkowca czy innych bakterii. Psiak jest w znacznym stopniu odwodniony i niedożywiony. Waży około 10 kg, powinien – 25.

Wielu z was pytało o możliwość pomocy finansowej. Będzie nam bardzo potrzebna. Czekają nas długie miesiące leczenia, na razie w warunkach lecznicowych.

Nasz numer konta:
PKO BP 22102034080000490201742246
FUNDACJA NIECHCIANE I ZAPOMNIANE – SOS DLA ZWIERZĄT
92-761 Łódź ul. Malownicza 82
Wpłaty na nieszczęśnika tytułujcie „pies z Suwałk” (wciąż nie mamy dla niego odpowiedniego imienia)

Jeśli chcielibyście pomoc rzeczowo, prosimy przede wszystkim o karmę ROYAL CANIN SKIN SUPPORT lub jej odpowiednik wterynaryjny. Wkrótce podamy też listę leków, jakie będą stosowane. Karmę możecie przesyłać do nas na w/w adres lub do Przychodni OAZA Łódź ul. Józefa 13.

Oczywiście pomożecie też udostępniając te zdjęcia, robiąc wydarzenia i nagłaśniając sprawę. Jeśli macie jakieś pytania, piszcie: pomoc@fniz.pl

Jeszcze raz gorąco dziękujemy przedstawicielom Pogotowia dla Zwierząt za nieocenioną pomoc w interwencji. Zawsze się wspieramy i współpracujemy dla dobra zwierząt. To rzadkość wśród organizacji pro zwierzęcych, a szkoda.