Wirtualnymi opiekunami byli:
- Agnieszka Kunikowska
- Dorota Fabisiak
- Anna i Grzegorz Pawliczak
- Oliwia Rowicka
Ali vel Mały
- Płeć: pies
- Rozmiar: mały
- Rasa: bukiet kwiatowy
- Rok urodzenia: 2009
Ali – od Muhammada, wojownika, mistrza świata. Tak na przekór jego beznadziejnej kondycji fizycznej w dniu znalezienia, a jednocześnie w ramach życzenia, by zawalczył o swoje życie. Chyba działa, bo Ali walczy z całych sił.
Odtwórzmy tę historię. Zaczęła się od bolesnego uderzenia samochodu. Ogromny huk, ból, szok i przerażenie. Odruch – ucieczka, jedyne wyjście, by się uratować. Ale jest trochę trudniej niż zwykle. Łapy, które do tej pory były sprawne i pozwalały na szybki bieg, teraz odmawiają posłuszeństwa, nie reagują. Nie chcą biegać, to może pływać zaczną? Skok do wody, kolejna próba – nieudana. Bezsilność.
Życie małego Alego w jednej chwili zmieniło się o 180 stopni. On sam przeżył wypadek, ale jego kręgosłup ucierpiał nieodwracalnie. Dobra dusza, o której wcześniej była mowa, zobaczyła go jak próbuje wydostać się ze zbiornika retencyjnego w przemysłowej części Łodzi. Jakimś cudem mu się to udało – potem wciąż uciekał.
W końcu odpuścił, zrozumiał, że wszystko się zmieniło. Pozwolił sobie pomóc.
Diagnoza była jedna – nieodwracalne uszkodzenie kręgosłupa, paraliż tylnych kończyn. Kalectwo. Bardzo martwiliśmy się o Alego, który przez pierwsze dni swojego pobytu w klinice cierpiał na depresję. Stracił chęć do życia, nie chciał walczyć o siebie – walczył jedynie z tymi, którzy próbowali mu pomóc. Myśleliśmy, że to koniec, aż nastąpił przełom i wiara wróciła. Ta walka była jeszcze do wygrania. Ali wygrywa ją do tej pory.
Mały Ali to teraz zupełnie inny pies. Żywy, radosny, spragniony kontaktu z człowiekiem. Bardziej sprawny niż niektóre zwierzaki, którym nie odebrano możliwości chodzenia. Biega na przednich łapkach, ciągnąc tylne za sobą. Jeszcze lepiej idzie mu poruszanie z pomocą drugiej osoby, która niesprawne nóżki podtrzymuje za pomocą ręcznika.
To jednak tymczasowe rozwiązanie, ponieważ Ali czeka na wózeczek inwalidzki. Ten umożliwi mu prawie normalne poruszanie. Psiak nigdy nie będzie do końca sprawny, ale jego życie wcale nie musi być gorsze. Zasługuje na tę szansę.
Pobierz ankietę domu tymczasowego