Prezentowane poniżej ogłoszenia dotyczą zwierząt, które nie znajdują się pod bezpośrednią opieką fundacji, ale tak jak i nasi podopieczni potrzebują pomocy. Wasze ogłoszenia adopcyjne zamieścimy na tej stronie, jeśli napiszecie do nas maila:
ogloszenia(małpa)fniz.pl,
w którym załączycie zdjęcia zwierzaka do adopcji, jego dokładny opis (historia, wiek, stan zdrowia, cechy szczególne) oraz numer kontaktowy wraz z podaniem miejscowości przebywania zwierzaka. Prosimy o mailowe aktualizowanie ogłoszeń.
"W niedzielę 17 lutego 2013 w okolicy Tesco i Galerii Zakupów przy ulicy Łódzkiej w Zgierzu, znaleziono dużego biszkoptowego psa, z orzechowymi oczami i czerwoną obrożą. Pies jest dobrze ułożony, łagodny, nie wykazuje agresji w stosunku do ludzi i zwierząt, typowy misiek. Leniwie merda ogonem w nadziei na znalezienie nowego właściciela. Tel. 668 354 622 lub 532 436... Czytaj dalej...
W imieniu pani Magdy prosimy o pomoc w szukaniu nowego domu dla tego psiaka. "Potrzebuje znaleść nowy dobry dom dla mojego psa. Mieszkalam z meżem i czwórka dzieci w domu jednorodzinnym, pies miał tam naprawdę dobrze, przebywał w domu a po podwórku mógł biegać kiedy tylko chciał . Ale to jest taki bardziej domowy pies , jest wesoly, lubi zabawy i lubi dzieci bo przebywał z dziećmi od małego. Nasza sytuacja się zmieniła kiedy zmarł mój mąż, musiałam przeprowadzić sie do bloku, do jednopokojowego mieszkania. Długo nie mogłam znaleść pracy, jest nam bardzo... Czytaj dalej...
Ta sunia została znaleziona na Piotrkowskiej 77 , 22 lutego w piątek. Piesek dokarmiany jest przez właścicielkę restauracji Spadkobiercy przy Piorkowskiej 77, tel kontaktowy 607220820. Wygląda na sunię dorosłą i jest bardzo... Czytaj dalej...
Łódź, 2-letni bokser o adopcji.Obecni właściciele pragną przekazać go dobremu człowiekowi. Piesek wabi się NERON, kocha dzieci i ludzi, jest bardzo łagodny i przyjazny, UWIELBIA!!! zabawy. Jest zdrowy, szczepiony, nie sprawia problemów, pochodzi z Łodzi. Krzysztof Ślósarski: 505 625... Czytaj dalej...
Informacja od Pani Katarzyny, która już od lat pomaga bezdomnym kotom: "Na tych zdjęciach znajduje się cała kocia rodzina, a właściwie ta trójka, której nie udało się oddać. Mama- kocica 1,5-2 letnia po sterylizacji, bardzo miłą i lgnąca do ludzi. Na początku na pewno będzie wystraszona. Do mnie jest przyzwyczajona i zawsze biegnie na spotkanie. Jej dzieci, trójkolorowa koteczka, po sterylizacji i czarno-biały kocurek (niestety jeszcze nie kastrowany), są trochę mniej towarzyskie, szczególnie kotka ale, jeśli zamieszka w domu powinna szybko się... Czytaj dalej...
Nie wiemy zbyt wiele oprócz tego, że te szczenięta urodziły się w miejscowości Słowik pod Łodzią. Jest to pięć szczeniąt: dwie sunie i trzy psy. Nie będą duże, prawdopodobnie do kolana. Kontakt w sprawie adopcji: 607167299 Prosimy o rozpowszechnianie, psiaki nie mają dobrze tam, gdzie... Czytaj dalej...
Zwracam się z ogromną prośbą o udostepnienie opisu i zdjęć psa i suczki, które dziś przygarnęliśmy i pilnie poszukujemy dla nich domu. Poniżej krótki opis obu piesków. Album znajduje się również na moim profilu na FB: http://www.facebook.com/media/set/?set=a.575291565833536.140506.100000580921740&type=1 Nazwaliśmy je Bonnie i Clyde, bo wyglądają jak dwójka uciekinierów z kultowego filmu. Wszędzie chodzą razem, zaczepiają się i bawią. Bonnie to biało-łaciata suczka około 3-4 letnia, a Clyde to może nieco starszy rudy samiec. Tą parę od pół roku... Czytaj dalej...
Bursztyn błąkał się przy wyjątkowo ruchliwej ulicy, tir jeden za drugim, osobówki, autobusy, wylotówka z Łodzi. Biegał wzdłuż ulicy, to w tę, to drugą stronę, przebiegał przez przejście dla pieszych razem z ludźmi, którzy zabiegani, nie zwracali na niego uwagi. Cud. Nie wpadł pod żaden rozpędzony pojazd. Przerażony i zdezorientowany szukał swojego właściciela, po którym miał pamiątkę, kaganiec tak mały, że nawet nie mógł otworzyć pysia by wytknąć jęzorek żeby swobodnie pozipać ze zmęczenia i stresu. Nie chciał podejść, nieufny i wystraszony... Czytaj dalej...
BRANDO - Trafił na Strużańską w grudniu 2010r., razem z większym od niego Gordonem. Obaj byli przeraźliwie wychudzeni i zaniedbani. W schronisku powoli dochodzili do siebie. Gordon, jako odważny i pogodny pies, szybko zaskarbił sobie sympatię wolontariuszy. A Brando ? Brando był zdominowany przez współlokatora. Początkowo wycofany, nieufny, wręcz bojaźliwy. Minęło trochę czasu, zanim Brando podszedł po pierwsze smakołyki. Potrzebował cierpliwości i zrozumienia, by wreszcie można było go pogłaskać, przytulić. Jednak dopiero zmiana współlokatora otworzyła... Czytaj dalej...
W niedzielę ( zarówno 27.01 jak i 3.02) był widziany na początku Giełdy Samochodowej pies (od strony Dąbrowskiego, na samochodach) maści czarnej z podpaleniami, białą krawatką i skarpetkami. Brak obroży. Poszukuje jedzenia (pilnuje stoisk z jedzeniem i barów). Do ludzi podchodzi wyłącznie, aby sprawdzić czy mają jedzenie. Nie wiem czy pies ucieka z pobliskich posesji, czy może przyjeżdża z kimś, kto wystawia się na... Czytaj dalej...