Działania




Piotruś już bezpieczny

Spójrz w te psie oczy i zapomnij, że to widziałeś. Więcej już tego nie zobaczysz. Tego - czyli bólu, strachu, rezygnacji, totalnego braku nadziei. Te oczy już nigdy nie będę smutne, bo ten pies już nigdy nie będzie ciągnął za sobą krowiego łańcucha. Piotruś już jest bezpieczny i czeka na niego tylko lepsze życie. Piotruś trafił do nas w wyniku interwencji. Jest już bezpieczny, ale traumy z poprzedniego życia nadal w nim tkwią. Natomiast Piotruś bardzo chce zaufać człowiekowi i liczymy że już niedługo jego ufność wygra ze strachem...
Czytaj dalej...









Warzywnia.pl dla naszych...

Uwaga, czy ktoś jest głodny? Jeśli tak, to mamy dobrą wiadomość. Przez najbliższe trzy dni (26-28 września) wschodząca gwiazda łódzkiego rynku wege, sklep Warzywnia -> www.warzywnia.pl będzie tyrać wyłącznie dla naszych podopiecznych - każda złotówka, którą u nich zostawicie, zasili konto FNiZ. Jak pisze sama załoga Warzywni, sklep nie jest do końca normalny - po wejściu na stronę koniecznie zapoznajcie się z zasadami działania sklepu Jedzonko testowaliśmy i...
Czytaj dalej...



Strzaskana noga Bronka

Tylko zwierzę zniesie ból otwartej rany penetrującej wszystkie warstwy tkanek i wyzierającej kości. Tylko zwierzę wciąż będzie walczyło o przetrwanie, poruszało próbując dostosować się do nowej sytuacji i po prostu ŻYĆ. Zwierzę takie jak kotek Bronek. Jego wola życia była większa niż ból gnijącej i ropiejącej łapy. Mijały tygodnie, a on wciąż żył, wciąż szukał ratunku. Dzielnie oczyszczał otwartą ranę i złamaną kość z larw much, które obsiadały jego tkanki. Ale ten stan nie miał prawa sam się zmienić na lepsze. Groziła mu powolna smierć....
Czytaj dalej...



Żywy szkielet

3 marca 2020 pod naszą opiekę trafił Miki. Odebrałyśmy Mikiego, bo nie mogłyśmy pozostać obojętne wobec tak wyglądającego psa, natomiast zupełnie nie mamy dla niego miejsca. Fundacja pęka w szwach od ilości zwierząt. Pierwsze dni Miki na pewno będzie musiał spędzić w klinice weterynaryjnej. W dniu przyjęcia zupełnie nie martwiłyśmy się, gdzie znajdziemy dla niego miejsce. Priorytetem był Miki - jego zdrowie i życie. Miki ma około 3 lat. W dniu przyjęcia ważył 6 kg, a powinien około 12-15 kg. Miki jest z nami już od tygodnia. Przez ten...
Czytaj dalej...



Metamorfoza Hugo

Czasami wystarczy naprawdę niewiele. Tym razem wystarczyło 16 dni, żeby spod warstwy filcu, brudu i ogromu pcheł wydobyć pięknego psa. Hugo z przerażonego i wycofanego psa staje się ufny i radosny.Jego zmiany skórne, świąd, wyłysienia i rany były spowodowane głównie długo trwającym zaniedbaniem i reakcją na pchły. Do tego doszła wyniszczająca organizm duża niedoczynność tarczycy.Jego wyłysienia powoli zaczynają zarastać sierścią, a hormony tarczycy się stabilizują. Hugo może zacząć rozglądać się za nowym domem. Teraz tylko tego brakuje do pełni...
Czytaj dalej...









Walka Diesia

A dzisiaj gdziekolwiek jesteśmy, cokolwiek robimy, nasze myśli są z nim. Nasz rezydent Diesiu, tytan wśród tytanów, najdzielniejszy z dzielnych poddawany właśnie jest skomplikowanej operacji kręgosłupa. Dzisiaj ważą się losy Diesia. Odkąd ponad 2 lata temu ktoś zrzucił go z kilkunastu metrów w przejście podziemne, każdy dzień był walką o jego powrót do sprawności. Kości obu łap zostały złamane w wyniku upadku. Nie zrastały się, łamały na nowo, rany się otwierały... To była bardzo nierówna walka. A gdy już ją wygraliśmy, ON JĄ WYGRAŁ, a kości...
Czytaj dalej...