Dzięki uprzejmości Faustyny – autorki bloga ZdaniemPsa, nasze psiaki można teraz zobaczyć w letniej scenerii. Wszystkie szczęśliwe, pełne energii, całkowicie gotowe do adopcji. Mamy nadzieję, że taki ich wizerunek zachęci do decyzji o podarowaniu im nowego życia. Poniżej przedstawiamy Szóstkę, Kumpla i Nikę.
Wszystkich chętnych do adopcji lub zainteresowanych losem psiaków prosimy o kontakt: 604 172 408 lub jola@fniz.pl
Absolutnie wyjątkowa sunia, która zupełnie nie odnajduje się w boksie. Ciągle szuka człowieka, czeka na jego zainteresowanie. Nie znosi samotności, rozpiera ją energia. Tak aktywne psy powinny mieć zapewnioną codzienną dawkę ruchu na świeżym powietrzu oraz towarzystwo ukochanych ludzi. Bardzo liczymy, że do Niki szczęście się uśmiechnie, bo zasługuje na dobre życie.
Sunia została znaleziona jako szczenię biegające w polu. Mogła podzielić los tych wszystkich psów, które urodziły się przypadkiem na wsi i nie doznały opieki człowieka. Trafiła jednak do nas, a my mamy szansę odmienić jej los.
Nika jest bardzo przyjazna, aktywna i łagodna. Będzie idealną towarzyszką rodziny z dziećmi. Ze względu na jej temperament powinna mieć dużą przestrzeń do biegania, ale jednocześnie duży kontakt z człowiekiem. Spacery i towarzyszenie człowiekowi to to, co Nika lubi najbardziej. Będzie też dobrym materiałem do szkolenia – jest bardzo inteligentna, szybko uczy się komend i lubi pracować.
Bardzo radosna, aktywna sunia, z którą nie sposób się nudzić. Idealna dla rodziny z dziećmi lub młodych ludzi prowadzących dynamiczny tryb życia.
Szóstka, bo tak na imię naszej nowej podopiecznej, została znaleziona w Łodzi w okolicach skrzyżowania Kilińskiego- Naruszewicza (Chojny).
Po bezowocnym w skutkach powiadomieniu Straży Miejskiej okoliczni mieszkańcy, którym nie jest obojętny los zwierząt, powiadomili jednego z naszych wolontariuszy.
Wolontariusz dokonał niemożliwego i złapał młodą, czarną sunię. Psina została niezwłocznie przetransportowana do kliniki celem ocenienia wieku, stanu ogólnego i ustalenia danych ewentualnego właściciela.
Okazało się, że sunia jest zaczipowana, ponadto miała szelki. Niestety, numer czipa nie został wprowadzony do żadnej większej, ogólnopolskiej bazy danych. Ogłoszenie o znalezieniu suniu zostało zamieszczone na stronie schroniska.
Stan suni został oceniony przez lekarza weterynarii jako dobry. Szóstka jest psem średniej wielkości*, jak na starszego szczeniaka przystało bardzo żywiołowa. Jej nastawienie do świata jest bardzo przyjazne. Bez problemu dogaduje się z innymi psami.
Szóstka oczekuje na dotychczasowego właściciela, dom tymczasowy lub ludzi którzy postanowią dać jej ciepło na zawsze.
Nieszczęścia podobno chodzą parami. Kumpel był jednym z dwójki pechowców – wędrował w parze z mniejszą od siebie sunią, prosto z trasy, gdzie ich wyrzucono. Brudne, głodne i zapchlone. Zaniedbane i porzucone.
Tak było rok temu, teraz to zupełnie inny pies. Jesienią 2012 roku Kumpel został adoptowany, a w nowym domu odżył i wypiękniał. Niestety, nie mógł tam dłużej zostać, ponieważ z nudów wybierał się na samotne spacery, oddalając się od domu i zagrażając swojemu życiu. Wspólnie z opiekunem postanowiliśmy, że poszukamy dla niego nowego domu.
Jakiego? Na pewno szukamy rodziny, która zapewni Kumplowi dużą dawkę miłości i ruchu na świeżym powietrzu. Duży teren do biegania to dla niego za mało – to pies pracujący, prawdziwy owczarek, który potrzebuje towarzystwa człowieka. Jeśli mu go brakuje, sam wybiera się na poszukiwanie bratniej duszy. W końcu to prawdziwy Kumpel 🙂
Kumpel, jak samo jego imię wskazuje, szybko łapie kontakt z każdym, kogo napotka. Świetnie dogaduje się z sukami, znajdzie też wspólny język z niedominującym samcem. Łagodny wobec dzieci, posłuszny dorosłym. Świetny materiał do szkolenia.
Kumpel jest wykastrowany.
