Niedzielną galą ruszyła V edycja akcji Wielcy Małym, tym razem pod hasłem "Mądra moda na adopcję". Uroczysta i elegancka jak co roku, ale tym razem wyjątkowa, bo jubileuszowa. To już 5 lat odkąd spotykamy się w gronie znanych osobistości i wspólnie zbieramy fundusze na lepsze życie zwierząt w schroniskach. Tym razem niebagatelna była także kwota zebrana podczas licytacji dzieł sztuki polskich artystów - aż 57 tysięcy 490 zł! Galę uświetniła obecność znakomitych gwiazd, a jej patronkami honorowymi już po raz kolejny była Małżonka Prezydenta RP Pani Anna... Czytaj dalej...
Nasi przyjaciele otworzyli salon fryzjerski w Łodzi i chcą nam pomagać poprzez swoją pracę :) Od ceny zabiegu każdego klienta lub klientki, którzy podadzą hasło "NIECHCIANE", Marek przekaże 10% na rzecz naszych zwierzaków. Nieważne co robicie ze swoimi włosami - czy to strzyżenie, farbowanie, pielęgnacja - podając to hasło pomagacie nam! Gorąco zapraszamy, tym bardziej, że Marek to bardzo zdolny fryzjer, a do tego miłośnik zwierząt i opiekun naszego fundacyjnego huskiego Trybika. Podobno specjalizuje się w damskiej koloryzacji... :) EGOHEAD Fryzury Marek... Czytaj dalej...
Jest taki pies, który zaskoczył nas wszystkich swoim spokojem, łagodnością, opanowaniem i niespotykaną mądrością. Pies, który całe swoje życie spędził na zewnątrz, biegając wolno po wsi, mając znikomy kontakt z człowiekiem. Odebrany interwencyjnie właścicielom z ranami po pogryzieniach przez inne psy, w stanie dużego wycieńczenia - był tak słaby, że nie mógł stanąć o własnych siłach. Teraz już doszedł do siebie, odetchnął, wydobrzał i pokazał nam swój wspaniały charakter. Oskar jest naszym ulubieńcem i szukamy dla niego domu tymczasowego. Oskar przez... Czytaj dalej...
Gdy trafił do nas, był kaleką. Nie tylko fizycznie - jego psychika była niemal tak samo sparaliżowana jak jego tylne nóżki. Ali nie chodził, bał się dotyku, nie pozwalał brać się na ręce. Od tego czasu przebył tak niesamowitą metamorfozę, że zastanawiamy się, gdzie podział się ten pies po wypadku samochodowym, który prawie utopił się w zbiorniku retencyjnym. Kto go podmienił :) Ali, pieszczotliwie zwany Małym, jest u nas od początku czerwca. Miał uszkodzony kręgosłup, ciągnął za sobą tylne łapki. Uszkodzenia kręgosłupa były nieodwracalne, nieoperacyjne.... Czytaj dalej...
Maleńka kruszynka, drobna, wątła, wiekowa sunieczka rasy york błąkała się po ul. Przędzalnianej w Łodzi. Stamtąd trafiła do łódzkiego schroniska, gdzie zamieszkała w pokoju specjalnie przygotowanym dla staruszków takich jak ona, chorych, niedowidzących, niesłyszących. Obecnie jest rezydentką naszej fundacji i pozostanie nią do końca swoich dni - w bezpiecznym i ciepłym - swoim - domu. Dostała na imię Helga, bo bardzo stanowczo manifestuje swoją potrzebę, jaką jest przebywanie w obecności człowieka. Nie trzeba nic robić, wystarczy BYĆ, a wtedy Heldzia spokojnie... Czytaj dalej...
Widzieliśmy już wiele, ale do psów tak wyniszczonych przez karygodne zaniedbanie człowieka wciąż nie możemy się przyzwyczaić. Wyłysiałe, pokryte strupami i łuskami psy to dla nas już codzienność. Wyadoptujemy jednego, pojawi się drugi... I tak po adopcji Sonnego przedstawiamy Borysa, którego mimo ogromnych cierpień nie opuściła pogodna bokserza natura... Borys jest bokserem, a przynajmniej kiedyś boksera przypominał. Teraz Borys prawie nie ma włosów, bo ktoś przestał o niego dbać. Długo błąkał się w Kutnie zanim zdobył czyjeś zainteresowanie. Pewnie byłby... Czytaj dalej...
Miał zamieszkać w Stanach Zjednoczonych u córki jego zmarłej opiekunki. Miał mieć pełną rodzinę kochających go osób, których od szczeniaka brakowało w jego życiu. Miał być bezpieczny, szczęśliwy, kochany. Na przeszkodzie zawsze stawały ludzkie decyzje, które zawsze skazywały go na bezdomność. Reksio czeka na odmianę losu. W sierpniu ubiegłego roku, pod Warszawą na ulicy został znaleziony szczeniak. Po długich poszukiwaniach nowego domu dla Reksia, bo tak został nazwany psiak, zgodziła się go przyjąć pewna dobra dusza. Szczęście nie trwało jednak zbyt... Czytaj dalej...
Historia Kory to coś więcej niż opowieść o kilku tygodniach z życia wyrzuconego psa. Mówi ona także bardzo wiele o współczuciu, poświęceniu, ogromnych chęciach i niewielkich możliwościach tych, którzy znaleźli się we właściwym miejscu i czasie. O wyjątkowym szczęściu i pechu zarazem. Historia pełna sprzeczności, której zakończenie może napisać każdy z nas. Główną bohaterką jest oczywiście Kora - niczemu niewinna sunia, którą ktoś porzucił przy drodze, a potem inny ktoś potrącił, nie udzielając pomocy. Przyjazna, niezwykle łagodna psina o... Czytaj dalej...
Mieliśmy cichą nadzieję, że Iwan był ostatnim tak bardzo zaniedbanym i chorym psem, który do nas trafił. Niestety, to nie koniec czarnej serii. Wczoraj przywieźliśmy do kliniki Lalunię, sunię w typie shar-pei. Ma około 8 lat, cierpi na zaawansowaną grzybicę, w uszach wylewająca się czarna maź i kwitnący świerzbowiec. Z oczu leci ropa, spuchnięty i obrzęknięty pyszczek prawie zakrywa oczy, sunia jest chuda, wynędzniała, z przerośniętymi pazurami zakręconymi w kółka. Lalunia została znaleziona w Gadce Starej koło Łodzi. Ktoś przywiązał ją do cmentarnego... Czytaj dalej...
Nasza Fundacja pomaga nie tylko zwierzętom porzuconym, zaniedbanym czy okrutnie traktowanym. Pod naszymi skrzydłami znajdują się też zwierzęta wychowane przez naturę - w tym przypadku mowa o tzw. "dzikich kotach" - których egzystencja w obecnych czasach, w mieście, jest nieznośna i ciężka. Przeganiane z miejsca na miejsce, bez schronienia przed zimnem - otwarte okienka piwniczne to rzadkość, głodne i samotne. Dla takich kotów stwarzamy miejsca gdzie mogą coś zjeść lub znaleźć schronienie. Niejednokrotnie miejsca te były niszczone, staramy się jednak nie poddawać.... Czytaj dalej...