Szczęśliwe zakończenia

Zibi

Do trzech razy sztuka! Po dwoch nieudanych adopcjach Zibi nareszcie w swoim domu! --   Zibi to urocza błękitna amstaffka, która nie ma szczęścia do ludzi. Po raz pierwszy była naszą podopieczną ponad rok temu, kiedy została znaleziona błąkająca się po ulicy. Długo czekała na kogoś do kochania. Już wydawało się, że znalazły się takie osoby. Po Zibi...

Kotałek

Kotałek został jedynym bezdomnym kotem z całego rodzeństwa, które urodziło się latem 2014 roku. Bardzo przeżył adopcję każdego ze swoich braci, bo był z nimi niesamowicie związany. Gdy został sam pośród nowo przybyłych do naszego ośrodka kotów, szybko wydoroślał i stał się prawdziwym kocurem, który jest pewny siebie i radzi sobie w życiu. Kotałek uwielbia pieszczoty,...

Księżniczka

Ta kocia piękność trafiła do nas w niewyjaśnionych okolicznościach. Pewnej nocy znalazła się na terenie ośrodka wraz z drugim niemal identycznym kotem. Oba przestraszone, zdezorientowane, ale przy tym bardzo ufne. Pomimo deszczowej aury i mokrej trawy, one były suche. Czy to możliwe, że ktoś przerzucił je przez ogrodzenie? Tego już się nie dowiemy. Księżniczka jest...

Sally

Czasem to koty znajdują nas, nie odwrotnie. Mają jakiś szósty zmysł, intuicję, a może instynkt mówiący im komu można zaufać. Wielu naszych podopiecznych nas odnalazło, po swojemu prosząc o pomoc. Tak było i z Sally. Ta drobna koteczka wędrowała wśród samochodów na stacji benzynowej. Wpatrywała się w ludzi, szukała kogoś, kto zwróci na nią uwagę. Fundacyjny samochód...

Tupinek

Trudno uwierzyć, że ktoś porzucił to maleństwo w lesie. Tupinek i Tupinka to rodzeństwo, które w najgorszych chwilach trzymało się razem. Tuż przy drodze wyszły z lasu, by zaraz potem wejść do rowu i szukać jedzenia. Żyją i mieszkają w naszym Ośrodku tylko dzięki temu, że ktoś nie przejechał obok nich obojętnie. Tupinek jest niezwykle subtelnym i pełnym spokoju...

Oliwka

Przeurocza sunia w typie jamnika z bardzo charakterystycznym irokezem na czubku głowy. Nie sprawia praktycznie żadnych problemów. Dobrze dogaduje się z innymi psami, akceptuje koty. Niezwykle łagodna i subtelna, ułożona. Utrzymuje czystość i sygnalizuje swoje potrzeby. Dla Oliwki poszukujemy kochającego opiekuna, przy którym znajdzie spokój i bezpieczeństwo. Nie ma dużych...

Chups

Brat Chupy, nasza drobinka. Psiak odebrany w sierpniu 2013 r. na drodze interwencji w stanie potwornego zagłodzenia. Cudem uszedł śmierci, jednak do tej pory nie może odpowiednio przybrać na wadze. Jest to niezwykle delikatny i subtelny psiaczek. Bardzo płochliwy, ale przy tym pokorny, więc szybko przekonuje się do ludzi. Choć na długich nóżkach, waży tyle co piórko. Będzie...

Benek

Benek ma około 4 miesiące, a prawie połowę spędził zamknięty w klatce w sklepie zoologicznym. Klatka dla królika, a w niej 5 kotków. Benek został znaleziony przez osobę, która nie wiedziała co z nim zrobić więc zaniosła go do sklepu, a tam chory, niewidzący na jedno oko leżał w kącie jakby stracił nadzieję. Dostrzeżony przez wolontariusza dostał szansę na dom. Benek...

Ernest

Nasz psi staruszek, prawdziwy dziadek dla innych młodszych psów w naszym ośrodku. Uległy i łagodny wobec innych towarzyszy. Pomimo swojego wieku zawsze próbuje dorównać im na spacerach i całkiem nieźle mu to wychodzi. Ernest został znaleziony w stanie znacznego wyniszczenia, wychudzenia, z dużą krwawiącą raną przy ogonie. Szybko poddany został diagnostyce. Okazało się, że musi...

Melisa

Trójka psich dzieci, wraz z troskliwą psią mamą, mieszkała w zagraconej i pełnej rupieci szopie, bez kontaktu z człowiekiem. Jadły to, co udało się znaleźć matce. Rzadko wychodziły na zewnątrz, bały się świata, który tam je może czekać. W szopie spędziły największe mrozy, od momentu urodzenia, aż do zabrania ich przez nas pewnego mroźnego wieczoru. Mięta, Melisa i...

Zaduszka

Zaduszki na cmentarzu dla zwierząt. Przy samym wejściu ona - wpatrująca się z uwielbieniem w człowieka, czekająca na jakiś gest, marznąca i zmęczona. Jeśli ktoś wierzy w znaki, na pewno znajdzie jakieś wytłumaczenie dlaczego akurat tego dnia, w tym miejscu, koteczka trafiła na osobę, która może i wie jak jej pomóc. Trudno uwierzyć, by ta miziasta koteczka urodziła się na...

Miodek

...

Malibu

Trudno sobie wyobrazić, że ten subtelny i delikatny psiaczek spędził prawie pół roku wałęsając się po miasteczku. Niechciany, przeganiany, w końcu nawet wykopywany przez tych, którym przeszkadzał jego widok. Dostawaliśmy wiele zgłoszeń i próśb, by mu pomóc. Gdy nasz Pesto pojechał do domu tymczasowego Julii Pietruchy, zwolnił się boks i powstało miejsce dla Malibu. Jego...

Ferdek

Tułaczka Ferdka trwa już prawie cztery lata. Jego historia jest bogata w wydarzenia, miejsca oraz ludzi, którzy przyczynili się do jego obecnego losu. Bardzo chcielibyśmy go odmienić, tym razem na dobre. Rzecz działa się ponad trzy lata temu. Ferdek jako roczny pies został znaleziony pod łódzką szkołą filmową. Od razu trafił na dobrego człowieka, który od lat zajmuje się...

Tito

Tito – kociak , który dostał drugie życie. Obecnie przebywa pod tymczasową opieką Oliwki: Tituś ma dopiero 7 miesięcy, a w jego krótkim życiu wydarzyło się tak wiele złych rzeczy. Chciałabym opowiedzieć jego historię, może ktoś będzie chciał dać mu dom pełen miłości. Nasza „znajomość” zaczęła się gdy pewien Pan przyniósł go do lecznicy. Maluch był...

Pesto

Przemysłowa część Łodzi, a właściwie to już przedmieścia. Bardzo ruchliwa trasa w stronę Warszawy to idealne miejsce na wyrzucenie psa, który – jeśli nie zakończy życia pod kołami samochodu – znajdzie sobie schronienie w pobliskim lesie. Tak też musiało być i tym razem, choć do końca nie przypuszczaliśmy, że te psy nie mają opiekunów. Dwie suczki obserwowaliśmy od...

Dinuś

Dinuś został oddany przez swoją właścicielkę. Żył w dużym stadzie psów, gdzie musiał walczyć o swoje - o jedzenie, uwagę i spokój. Na pewno nie czuł się bezpiecznie, co widać w jego kontaktach z obcymi. To taki pies, na którego zaufanie trzeba zapracować. Gdy już się je zaskarbi, można zyskać przyjaciela na zawsze. Najpierw obszczeka, potem pokocha na zabój. Mimo...

Luna

Kocia mama z małą kocią córką koczowały na klatce przy drzwiach pewnego mieszkania. To kiedyś był ich dom. Gdy zmarła starsza pani, ich opiekunka, kotki zostały wyrzucone na bruk. Lusia i Luna to dwie różne kocie osobowości, choć wyglądają niemal identycznie i mają wspólną historię. Mama - Lusia była ogromnie kochana przez panią, która przygarnęła ją z ulicy i bardzo...

Roki

Przemysłowa część Łodzi, a właściwie to już przedmieścia. Bardzo ruchliwa trasa w stronę Warszawy to idealne miejsce na wyrzucenie psa, który – jeśli nie zakończy życia pod kołami samochodu – znajdzie sobie schronienie w pobliskim lesie. Tak też musiało być i tym razem, choć do końca nie przypuszczaliśmy, że te psy nie mają opiekunów. Dwie suczki obserwowaliśmy od...

Szisza

Szisza to ok.4 miesięczna sunia. Ktoś wyrzucił ją pod Biedronką w Rokicinach, przy bardzo ruchliwej trasie.. Była przerażona. Schodziła ludziom z drogi i z podkulonym ogonkiem siadała przy kolejnych samochodach na parkingu. Nie podchodziła jak Ją wołaliśmy, a jak się zbliżaliśmy uciekała za najbliżej zaparkowane auto. Baliśmy się, że może się nas tak przestraszyć, że...

Market

Market został znaleziony pod marketem :) Łasił się i zaczepiał przejętych zakupowiczów. Ciężko zauważyć kota pośród reklamówek i zgrzewek wody mineralnej, ale czasem się udaje.  Market wsiadł do auta i jechał jak trusia.  Chyba wiedział, że jest już bezpieczny. Jest przemiłym, około 2-letnim wykastrowanym kocurkiem. Lubi spędzać czas z człowiekiem. Załatwia się...

Tajson

Tyson ma ok.3 miesiące i jak dorośnie będzie bardzo dużym psiakiem. 31 grudnia znalazłam go trzęsącego się przy moim samochodzie. Okazało się, że siedział przy nim kilka godzin.. Na mój widok zaczął nieśmiało piszczeć i merdać ogonkiem. Jak go pogłaskałam stwierdził, że już nie odstąpi mnie nawet na krok. Pytałam w okolicy, ale niestety nikt nie widział wcześniej tego...

Klimek Jednooki

To miał być spokojny, popołudniowy spacer z psiakami na polach nieopodal osiedla. Psy biegały, bawiły się. Nagle pobiegły w kierunku leżącej na skraju kończącego się w polu asfaltu siatki (po ziemniakach?).  Zaczęły intensywnie wąchać. Po chwili usłyszałyśmy miauczenie kota, a po dwóch chwilach zobaczyłyśmy uciekającego kociaka.  Kociak wszedł na drzewo, na sam czubek,...

Madzia

Czasem w wielkim psim ciele mieści się bardzo małe i delikatne serduszko, które bardzo łatwo zranić. Pies, który wydaje nam się twardy, niemal niezniszczalny, faktycznie może być bardziej podatny na skrzywdzenie niż inne zwierzęta. Taką prawidłowość dostrzegamy u dogów - psów, które bardzo mocno związują się z opiekunami, a rozłąka z rodziną to dla nich największy...